Opublikowano: 2018-12-12
Przede wszystkim przygotowujcie wszystko sami! Często nie mamy pewności co znajduje się w gotowych, zakupionych w sklepach gotowcach. Jeśli jest to produkt z marketu, jest jeszcze szansa, że będziemy mogli wyczytać jego skład. Gorzej, gdy wszystko kupujemy na szybko w osiedlowej garmażerce. Wtedy o zawartość produktów trudno,a sklepowa kolejka jeszcze bardziej nam to utrudnia. Można również skorzystać z coraz częstszych kuchni typu slow food, których w Lublinie jest coraz więcej. Są to najczęściej niewielkie punkty, w których można zakupić dobrej jakości żywość, przygotowywaną ręcznie, z krótkim terminem przydatności. Producentami takiej żywności są pasjonaci zdrowego żywienia, ekologiczni rolnicy, bądź np. wieloletni weganie, którzy chcą podzielić się ze swoimi wyrobami,a nie posiadają wielkich zakładów produkcji żywności.
W naszym mieście coraz więcej jest również domowych, tradycyjnych piekarni, które używają w swoich wyrobach naturalnego mleka, a nie w proszku, śmietany, jajek, zamiast sztucznych aromatów i konserwantów.
Nawet jeśli Wasze Święta nie będą w wersji fit: nie martwcie się 🙂 Ważne by nie kupić za dużo by potem nie dojadać świątecznych potraw przez cały styczeń. Między rodzinnym zasiadaniem do stołu pamiętajcie o aktywności fizycznej, dzięki czemu wasze ciężko zgubione kilogramy nie powrócą tak szybko.
Artykuł powstał we współpracy z Panią Agnieszką Dudkowską-Jasińską
https://www.facebook.com/GoDietGo/
http://go-diet.pl/
Chcemy, abyś czuł się wyjątkowo, dlatego tworzymy kameralne studia gdzie w miłej atmosferze zrealizujesz swoje cele.